Szkło uranowe. Historia i kolekcjonerstwo
Szkło uranowe od dawna wzbudza fascynację ze względu na swoją niezwykłą barwę i tajemniczy blask. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że w składzie takiego szkła znajduje się niewielka ilość związków uranu, odpowiedzialna za intensywny, najczęściej zielonkawy lub żółtawy odcień oraz zdolność do świecenia pod promieniowaniem UV. Pasjonaci starych wyrobów szklanych traktują te przedmioty jako prawdziwe skarby, doceniając ich walory artystyczne i bogatą spuściznę historyczną. Ten artykuł przybliży dzieje szkła uranowego, objaśni, dlaczego bywa nazywane “szkłem weneckim epoki modernizmu” oraz podpowie, jak bezpiecznie budować i pielęgnować kolekcję.
I. Czym jest szkło uranowe i dlaczego przyciąga uwagę?
1. Podstawowa definicja
Szkło uranowe to rodzaj szkła barwionego związkami uranu w niewielkim stężeniu (zwykle między 0,1% a 2% wagowych). Już samo słowo “uran” może budzić emocje, ale warto wiedzieć, że dawka promieniowania emitowanego przez taki przedmiot w normalnych warunkach jest znikoma i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Najbardziej charakterystyczna cecha? Intensywne świecenie pod światłem ultrafioletowym, tzw. “efekt fluorescencji”, dzięki któremu szkło zdaje się żywo jarzyć zielenią lub żółcią.
2. Wyjątkowa estetyka i kolekcjonerski urok
Wyroby z tego typu szkła zachwycają przejrzystą głębią barwy. W świetle dziennym szkło uranowe często prezentuje się jako klarowna zieleń, brąz, żółć bądź odcienie pastelowe; w ciemności, gdy skierujemy na nie promienie UV (np. lampą typu “black light”), potrafi zaświecić niemal mistycznym światłem. Dla wielu kolekcjonerów to właśnie ten kontrast między wyglądem dziennym a nocnym stanowi kluczową atrakcję.
II. Zarys historyczny: od początku XIX wieku do dziś
1. Pionierskie odkrycia i rozwój w XIX stuleciu
Początki szkła uranowego sięgają lat 30. XIX wieku. W tym okresie w Europie eksperymentowano z różnymi tlenkami metali, aby uzyskać nowe efekty kolorystyczne w szkle. Pewne źródła wskazują na niemieckiego chemika i mineraloga, Martina Heinricha Klaprotha, który pod koniec XVIII wieku odkrył pierwiastek uran i zainicjował badania nad jego potencjalnymi zastosowaniami. Zainteresowanie barwnymi właściwościami uranu narastało: okazało się, że dodanie nawet niewielkiej ilości związków uranowych do masy szklanej nadaje intensywną zielonkawą poświatę.
W Europie Środkowej, zwłaszcza w regionie Czech i Niemiec, szklarze szybko docenili potencjał nowego składnika. Wytwarzane wówczas egzemplarze szkła uranowego zyskiwały na popularności wśród arystokracji i bogatszych mieszczan – były bowiem synonimem luksusu i nowinki technologicznej.
2. Epoka wiktoriańska i secesja
W połowie XIX wieku i w okresie wiktoriańskim szkło uranowe rozkwitało w Wielkiej Brytanii, Francji i na obszarze Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Tamtejsi producenci, zauroczeni możliwościami barwienia, tworzyli bogato zdobione serwisy stołowe, wazony, puchary, a także przedmioty stricte dekoracyjne (szczególnie w stylu secesyjnym). Wówczas szkło uranowe zyskiwało też różne nazwy handlowe – w Anglii określano je mianem “Vaseline glass” (szczególnie gdy przyjmowało żółtawą barwę), w Europie kontynentalnej spotykało się nazwy typu “Annagelb” czy “Annagrün” (niem. “zielony Anny” i “żółty Anny”).
3. Zmiany w XX wieku i malejące zastosowanie
W pierwszej połowie XX wieku zmniejszono ilość uranu w produkcji szkła, szczególnie gdy wzrosła świadomość promieniotwórczości i wraz z wybuchem II wojny światowej dostępność uranu podlegała ścisłej kontroli wojskowej. Co ważne, produkcja całkowicie nie zanikła, lecz stała się niszowa, bardziej ekskluzywna i nastawiona na rynek kolekcjonerski. Po II wojnie światowej część hut dalej tworzyła szkło uranowe, jednak w mniejszej skali. Współcześnie, choć wciąż rzadkie, powstają niewielkie serie artystycznych wyrobów z tym pierwiastkiem, jednak główny nurt to zbieranie i handel przedmiotami z dawnych epok.
III. Bezpieczeństwo i promieniowanie – najczęstsze pytania
- Czy szkło uranowe jest radioaktywne i groźne?
Tak, ale w stopniu śladowym. Zawarte w masie związki uranu emitują niskie promieniowanie alfa i ewentualnie niewielkie beta. Niemniej uważa się, że przy normalnym użytkowaniu (tj. przechowywanie w gablocie, sporadyczne użycie do celów dekoracyjnych) nie stanowi to realnego zagrożenia. Nie należy jednak mielić lub szlifować takiego szkła na sucho, by nie wdychać pyłu. - Przechowywanie i kontakt z żywnością
Teoretycznie niektórzy dawniej używali kielichów uranowych do spożywania trunków; w dobie dzisiejszej wiedzy raczej tego się odradza, przynajmniej w długotrwałej perspektywie. Najlepiej traktować takie przedmioty kolekcjonersko, wystawiając je w witrynie, a jeśli pragnie się je wykorzystać do dekoracji stołu, ograniczyć to do sytuacji czysto pokazowych. - Reakcja na światło UV
Najbardziej charakterystyczna cecha – wystawione na działanie ultrafioletu (np. w lampie typu black light), szkło uranowe emituje intensywne zielone (czasem seledynowe lub żółtawe) światło. To nie tylko atrakcyjny efekt, ale i prosty test, by potwierdzić obecność uranu w danym egzemplarzu.
IV. Wybrane kategorie wyrobów ze szkła uranowego
- Zastawy stołowe
Począwszy od talerzy, przez kieliszki, dzbanuszki i cukiernice – dawniej dość popularne, zwłaszcza w regionach Europy Środkowej. Niekiedy ozdabiane delikatnymi frezowaniami czy grawerunkami, tworząc eleganckie formy. Do dziś cieszą się zainteresowaniem kolekcjonerów vintage poszukujących unikalnych elementów na stół. - Figurki i drobne bibeloty
Niektórzy producenci tworzyliby niewielkie figurki (zwierząt, postaci mitologicznych), w pełni wykorzystujące urok przezroczystego, barwnego szkła. Pod światłem dziennym są atrakcyjną dekoracją, zaś w ciemności, przy promieniowaniu UV, potrafią zaskoczyć spektakularną poświatą. - Kule, lampy i pamiątkowe drobiazgi
W XX wieku artyści szkła, nierzadko działając w rzemieślniczych warsztatach, tworzyli rozmaite kule ozdobne, lampy stołowe czy ozdobne klosze. Wielu z nich eksponowało unikalny efekt “zaparcia” barwy (jakby zawieszonej w środku). Szkło uranowe nadawało się do takich form znakomicie, dzięki grze świateł i nasyceniu koloru.
V. Porady kolekcjonerskie – jak zacząć przygodę z szkłem uranowym?
- Identyfikacja i test UV
Pierwszy krok to upewnienie się, czy dany przedmiot rzeczywiście zawiera związki uranu. Najprostsza metoda – użyć lampy UV i sprawdzić, czy szkło wyraźnie świeci (zielonożółto). Można też stosować dozymetry dla pełnego potwierdzenia, choć w większości przypadków wystarczy test fluorescencji. - Stan i autentyczność
Jak w przypadku innych staroci, liczy się stan zachowania: czy nie ma wyszczerbień, pęknięć, odbarwień? Szkło uranowe, ze względu na delikatne składy chemiczne, może być dość wrażliwe. Trzeba zwracać uwagę, czy barwa jest jednolita, czy nie ma zacieków wskazujących na niefachowe barwienie. Ponadto dość łatwo kogoś wprowadzić w błąd, sprzedając zwykłe szkło barwione na zielono jako “uranowe”, jeśli kupujący nie sprawdzi reakcji w ultrafiolecie. - Pochodzenie i wytwórcy
Najciekawsze, a tym samym najbardziej wartościowe, są egzemplarze datowane na XIX lub wczesny XX wiek, pochodzące z renomowanych hut z Czech, Bawarii, Austrii czy też Francji. W przypadku polskich egzemplarzy występuje skromniejsza ilość, ale i tu można natrafić na unikatowe partie z niektórych zakładów. Dobrze zapytać sprzedawcy o dokumentację czy sygnatury – każdy dowód potwierdzający oryginalność i okres powstania podniesie wartość. - Bezpieczne przechowywanie
Choć promieniowanie jest niewielkie, niekiedy kolekcjonerzy decydują się przechowywać większe ilości takich szkłon w osobnej witrynie, by unikać stałego przebywania w ich pobliżu. To środek ostrożności, będący raczej przejawem świadomości niż koniecznością, zważywszy na niski poziom emisji. Istotna jest też ochrona przed nadmiernym światłem słonecznym, które może powodować zmianę odcienia szkła w dłuższej perspektywie.
VI. Gdzie szukać i jak kupować szkło uranowe?
- Aukcje i antykwariaty
Cenne egzemplarze z reguły pojawiają się na aukcjach, także internetowych. Z racji unikatowości i zainteresowania z zagranicy, ceny potrafią szybować. Mniejsze lub bardziej standardowe przedmioty czasem można napotkać w antykwariatach. Bywa, że w placówkach z szerokim asortymentem szkła artystycznego, np. Antykwariat Szarlatan, znajdziemy pojedyncze okazy szkła uranowego. - Pchle targi i giełdy staroci
Niektórzy kolekcjonerzy lubią polować na rynkach staroci, licząc na “złoty strzał” – czyli sprzedawcę nieświadomego wartości uranowego przedmiotu. Bywa, że można tam wyłowić wazy, kieliszki czy mniejsze bibeloty w bardzo przystępnych cenach. - Internet i fora kolekcjonerskie
W erze cyfrowej dość łatwo wymieniać się informacjami na forach i grupach dotyczących polskiego i europejskiego szkła. Niektórzy hobbyści specjalizują się w identyfikacji poszczególnych wzorów. Tutaj jednak trzeba się mieć na baczności, by uniknąć oszustw i zbyt pięknych, by były prawdziwe ofert.
VII. Fascynacja i nastrojowość: dlaczego szkło uranowe zachwyca?
- Gra światła i barw
Zarówno w świetle dziennym, jak i pod wpływem promieni UV, szkło uranowe stwarza spektakl wizualny: powstające refleksy, bańki powietrza w środku (jeśli występują), przenikliwe przejścia koloru. To po prostu przedmioty żyjące światłem, co w przypadku wnętrzarskich dekoracji lub ekspozycji muzealnych potrafi wywołać duże wrażenie. - Ślad dawnych epok i egzotyki
Szkło uranowe zanurzone jest w atmosferze retro. Kiedy staje na półce, oprócz samego wyglądu, nosi w sobie historię odkrycia promieniotwórczości, związaną z postaciami naukowców i epoki intensywnych eksperymentów chemicznych. Dla wielu kolekcjonerów ów kontekst naukowo-historyczny dodatkowo podbija atrakcyjność. - Niszowość i dreszcz niezwykłości
Podczas gdy większość szkła użytkowego to zwykły przezroczysty surowiec, szkło uranowe stanowi pewną ciekawostkę – ma w sobie odrobinę tajemnicy i ekscentryzmu. Nie jest powszechne, nie jest masowo nabywane, więc każdy przedmiot tego rodzaju może być unikatem w prywatnej kolekcji.
VIII. Zakończenie – dziedzictwo, którego blask nie gaśnie
Szkło uranowe to jeden z najciekawszych wątków historii szkła artystycznego. Od pierwszych eksperymentów w XIX wieku, przez rozkwit w dobie wiktoriańskiej i secesyjnej, po kolekcjonerski renesans we współczesnych czasach – stale wzbudza pasję u tych, którzy doceniają rzadkie, unikatowe formy. Mimo że w powszechnej świadomości słowo “uran” bywa kojarzone z czymś niepokojącym, w tym wypadku do czynienia mamy z bezpiecznym – acz fascynującym – przejawem kreatywności i postępu naukowego.
Z kolekcjonerskiego punktu widzenia szkło uranowe jest wdzięcznym obiektem do poszukiwań, a zarazem niekiedy trudnym w weryfikacji. Test UV staje się kluczem do odkrywania jego tajemnego uroku. Twórcy – dawni mistrzowie hut szkła – wlewając drobne dawki związków uranu w płynną masę, uzyskali niezrównany efekt wizualny, który do dziś potrafi przenosić obserwatora w inny, bardziej zaczarowany świat.
Z perspektywy zarówno znawców, jak i nowicjuszy, budowanie kolekcji szkła uranowego to rodzaj przygody, w której można zaobserwować jednocześnie walory estetyczne i techniczne. Dziś, choć nie jest to już szkło masowe, na rynku wtórnym – w antykwariatach, na aukcjach czy targach staroci – można trafić na egzemplarze świadczące o imponującej spuściźnie. Dla jednych będzie to niewielka karafka o subtelnej, zielonkawej poświacie, dla innych imponująca patera z bursztynową mgiełką. Ale każdy z tych przedmiotów kryje w sobie odrobinę historii, promyk luminescencji i wspomnienie epoki, gdy pasja chemików, artystów i rzemieślników łączyła się w jedno – tworząc szkło uranowe.
- Views63039
- Likes0