Zakochany. Wyznania antykwariusza 009 Stanisław Karolewski
Zorientował się, że ostatnio często jestem w firmie – nie tylko w wyznaczone do skupu trzy dni.
Przychodzi więc prawie codziennie. Za pierwszym razem przyniósł grafiki erotyczne – balansujące na granicy pornografii. – To po mojej byłej – wyznał. – tak dekorowała naszą sypialnię. Potem przynosił szkło i porcelanę za każdym razem zaznaczając: – To, po mojej byłej. – Przyniósł nawet olbrzymi klucz z uchem w kształcie serca i grawerowany ze wszystkich stron wyrazem: „love”. Tym razem pochodzenie przedmiotu opisał innymi słowami: – Kupiłem go kiedyś mojej byłej, nie był tani – zaznacza – choć wygląda jakby był – kiedy jej go wręczałem powiedziałem, że to klucz do mojego serca… Najwyraźniej go zgubiła, bo wyciągnąłem go teraz zza łóżka. – Przyniósł również stertę romansów: Daniel Steel i Nora Roberts. Wrócił już do swojego: – to po byłej. Pojawił się też ze świecznikami – to czego pan nie kupi od razu wywalam na śmietnik, bo to po byłej. Któregoś razu wyciągnął metalowe, radzieckie zabawki: dwa czołgi i działo oraz garść plastikowych żołnierzyków. Ze śmiechem powiedziałem: – To pewnie też po pana byłej. – Odpowiedział: – A żeby pan wiedział, a żeby pan wiedział.
autor: Stanisław Karolewski ( https://szarlatan.pl/szarlatan-stanislaw-karolewski/ )
Inne miniatury na: https://szarlatan.pl/category/wyznania-antykwariusza/
oraz https://facebook.com/Szarlatan
youtube: https://www.youtube.com/@TVSZarlatan
- Views175425
- Likes0