Stare książki i czasopisma o modzie – od XIX-wiecznych bestsellerów po powojenne, ilustrowane przewodniki stylu
Moda od stuleci uważana jest za wyznacznik gustu, elegancji i przemian obyczajowych. Kiedyś w większym stopniu zarezerwowana dla elit, z czasem zaczęła docierać do coraz szerszych grup społecznych, zdobywając rozmaite kanały przekazu, w tym prasę i książki. Szczególnie ważną rolę w rozwoju i upowszechnianiu trendów odegrały stare książki i czasopisma o modzie – nie tylko te kojarzone z elitami Paryża czy Londynu, lecz także te powstające w mniejszych ośrodkach Europy i Stanów Zjednoczonych. W niniejszym artykule zamierzam zaprezentować ewolucję tych publikacji od XIX-wiecznych bestsellerów, które kształtowały ówczesną wyobraźnię o stroju i etykiecie, aż po bogato ilustrowane przewodniki stylu wydawane po II wojnie światowej. Wskazuję też na fenomen kolekcjonerski, który dzisiaj towarzyszy tym dawnym drukom, postrzeganym nie tylko jako źródła historyczne, lecz także jako atrakcyjne przedmioty sztuki edytorskiej.
1. Fenomen modowych publikacji – wstęp do historii
Śledzenie losów książek i czasopism poświęconych modzie w XIX i XX wieku uświadamia, jak ważne było pojęcie stylu, ubioru i wizerunku w kontekście zmieniających się społeczeństw. Już w XVIII wieku można dostrzec pierwsze próby publikacji tzw. „magazynów dam,” zawierających opisy strojów dworskich i wzory fryzur. Jednak dopiero wiek XIX przyniósł gwałtowny rozkwit prasy modowej. To właśnie wtedy społeczeństwa poszukiwały nowych, ujednoliconych wzorców w dobie silnych przemian gospodarczych i politycznych.
Wydawnictwa modowe nabrały cech masowych, gdy rozwój prasy i technik drukarskich umożliwił powielanie ilustracji w dziesiątkach, a następnie setkach tysięcy egzemplarzy. Sławne pisma, takie jak „Journal des Dames et des Modes” we Francji, „La Belle Assemblée” w Wielkiej Brytanii czy „Godey’s Lady’s Book” w Stanach Zjednoczonych, stały się rodzajem okna na świat elegancji, w którym pojawiały się nie tylko rysunki sukien czy kapeluszy, lecz także artykuły traktujące o etykiecie, moralności i codziennych obyczajach. W tych czasopismach narodziła się koncepcja mody sezonowej, a odbiorcy – głównie kobiety z klas wyższych i średnich – śledzili nowości z zapartym tchem.
2. XIX-wieczne książki o modzie – księgi etykiety i porady krawieckie
2.1. Bestsellery w służbie elegancji
W XIX stuleciu pojawiły się również książki, które nie ograniczały się do roli albumów ilustracyjnych, lecz próbowały kompleksowo kształtować wyczucie stylu i dobrego zachowania. Były to swego rodzaju poradniki, łączące wskazówki krawieckie z informacjami o doborze dodatków, a nawet regułami towarzyskimi. Najbardziej znane wydawnictwa, zwane nieraz „księgami etykiety,” obejmowały rozdziały o rodzajach tkanin, o tym, jak dostosować ubiór do pory dnia czy okazji, a nawet o tym, jak uniknąć wpadki w obecności ważnych osobistości.
Przykładowo w Anglii sporym zainteresowaniem cieszyły się tytuły w stylu „The Handbook of English Etiquette and Fashion,” w których autorki i autorzy – często anonimowi – kreowali ujednolicone zasady obycia, typowe dla epoki wiktoriańskiej. Książki te, choć bywały dość pouczające, stały się ważnym źródłem wiedzy o mentalności ówczesnych klas wyższych.
2.2. Rozwój ilustracji w książkach modowych 
W XVIII wieku ilustracje najczęściej tworzono w technikach drzeworytniczych czy miedziorytniczych, lecz dopiero XIX wiek przyniósł bardziej zaawansowane metody druku (litografia, staloryt). Pozwalały one odtwarzać wielokolorowe ryciny, często ręcznie kolorowane. W niektórych albumach z modą występowały nawet pełnostronicowe ilustracje, pokazujące modele strojów balowych, ślubnych lub wyjściowych. Dzięki temu czytelniczki mogły zauważyć układ falban, koronek czy rodzaj talii gorsetowej.
Te starannie zdobione karty do dzisiaj uchodzą za prawdziwe dzieła sztuki wydawniczej. Niektóre egzemplarze zostały dodatkowo oprawione w kunsztowne, skórzane okładki z tłoczeniami, co czyni je poszukiwanym rarytasem wśród kolekcjonerów starodruków i bibliofilów specjalizujących się w tematyce modowej.
3. Od prasy codziennej do luksusowych magazynów – intensyfikacja prasy modowej przed I wojną światową
3.1. Narodziny magazynów wielkich domów mody
Przełom XIX i XX wieku to epoka szybkiej urbanizacji i narodzin nowej klasy średniej, pragnącej naśladować styl elit. Swoje czasopisma modowe zaczęły wydawać domy mody oraz duże domy handlowe, prezentując najnowsze kroje i proponując gotowe rozwiązania: kapelusze z paryskich atelier, tkaniny sprowadzane z Indii, buty na wysokim obcasie. Ta zjawiskowa erupcja prasy modowej doprowadziła do sytuacji, w której co tydzień lub co miesiąc na rynku pojawiały się nowe numery – często bogato ilustrowane – kreujące trendy.
We Francji powstały wówczas podwaliny pod późniejszy sukces takich tytułów jak „Vogue” (nadal amerykański, od 1892, lecz szybko doczekał się wydania francuskiego) czy „Harper’s Bazaar.” W Wielkiej Brytanii i w Niemczech funkcjonowały lokalne odpowiedniki, zyskujące szerokie grono czytelniczek. Nowe technologie druku barwnego – w tym chromolitografia – rozświetliły strony czasopism bogactwem odcieni i tonów.
3.2. Czytelnictwo i wpływ na obyczaje
Wzrost liczby czytelniczek z klasy średniej, które potrafiły czytać i pragnęły być na bieżąco z modą, nakręcał popyt. Niezwykłe w tym czasie było to, że w prasie modowej przemycano także artykuły obyczajowe, przepisy kulinarne, a nawet wątki społeczne dotyczące roli kobiety. Publikacje te, widoczne do dziś w antykwariatach, stanowią nierzadko klucz do zrozumienia mentalności i potrzeb ówczesnych środowisk mieszczańskich.
4. Okres międzywojenny i powojenny – ilustrowane przewodniki stylu
4.1. Międzywojnie – czas rozkwitu awangardy w modzie
Okres dwudziestolecia międzywojennego można opisać jako etap eksperymentów: wpływy art déco, Bauhausu, rodzącej się awangardy. Pisma modowe z Francji i Anglii, ale także wydawane w Polsce czy w krajach skandynawskich, świadczyły o nowej estetyce – stroje bardziej funkcjonalne, krótsze sukienki, geometryczne kroje. W książkach natomiast triumfowały przewodniki demonstrujące nowatorskie podejście do kroju i szycia: w prostych schematach pokazywano, jak wymodelować sukienkę w stylu Coco Chanel lub płaszcz inspirowany męską garderobą.
Słynne czasopisma, takie jak „Femina,” „L’Officiel de la Couture et de la Mode de Paris” czy polski „Bluszcz,” publikowały liczne ilustracje, a zarazem reportaże z pokazów mody. Dzisiejsi kolekcjonerzy, polując na oryginalne numery, traktują je jak nieocenione źródło ikonograficzne, będące również odbiciem ówczesnych zmian społecznych (np. emancypacji kobiet).
4.2. Powojenne przewodniki stylu (lata 50.–60.)
Po II wojnie światowej moda stała się symbolem odbudowy normalności, radości życia i powrotu do konsumpcji. Powojenne ilustrowane przewodniki stylu – w tytułach europejskich i amerykańskich – przemawiały nie tylko do elit. Ich nowatorskie layouty (fotografie modelek, bardziej dynamiczne układy graficzne) odzwierciedlały zachodzące zmiany: spopularyzowanie się prasy kolorowej, rosnący rozwój reklamy. We Francji Dior wylansował słynny „New Look,” w Anglii Mary Quant promowała minispódniczkę, a prasa modowa relacjonowała każdy sezon w Paryżu czy Rzymie.
W Europie Wschodniej sytuacja rozwijała się nieco inaczej, ze względu na ograniczenia systemów socjalistycznych. Mimo to w Polsce istniały czasopisma, takie jak „Moda i Życie Praktyczne,” które z jednej strony prezentowały zachodnie inspiracje, z drugiej – starały się dopasować do realiów niedoboru towarów i lansowały „modę dostępną” dla obywateli. Książki wydawane w tym duchu zawierały praktyczne wykroje i porady, jak uszyć płaszcz z dostępnych materiałów. Dziś egzemplarze takich wydań mają wartość kolekcjonerską – oddają realia PRL-owskie i stanowią ciekawą dokumentację codzienności.
5. Książki i czasopisma o modzie w obrocie antykwarycznym – co przyciąga kolekcjonerów
-
Unikatowe okładki i grafika
Szczególnie poszukiwane są wydania z charakterystyczną szatą graficzną, np. w stylu secesyjnym, art déco czy pop-art. Indywidualne projekty typograficzne lub ilustracje autorstwa słynnych malarzy (np. Erté, Jan Marcin Szancer) mogą decydować o wysokiej wycenie egzemplarza. -
Pierwsze roczniki i limitowane edycje
Podobnie jak w filatelistyce czy numizmatyce, pierwsze numery prestiżowych magazynów modowych cieszą się ogromnym wzięciem. Dotyczy to np. wczesnych wydań „Vogue” (amerykańskiego z 1892 roku) czy „L’Officiel” z lat 20. Kolekcjonerzy płacą wielokrotnie wyższe sumy, zwłaszcza jeśli egzemplarze zachowały oryginalne okładki w dobrym stanie. -
Region i kontekst kulturowy
Czasopisma i książki krajów Europy Środkowo-Wschodniej, choć mniej znane na Zachodzie, są coraz popularniejsze w międzynarodowym obrocie kolekcjonerskim, ponieważ odzwierciedlają unikatowe dziedzictwo i styl tamtejszych społeczeństw. Tytuły takie, jak polski „Bluszcz,” czechosłowacki „Eva,” węgierski „Nők Lapja,” stały się poszukiwanymi białymi krukami. -
Stan zachowania
Warunek decydujący o wartości: czy oprawa nie jest zniszczona, czy nie brakuje kartek, czy ryciny i ilustracje nie są uszkodzone. Tylko nieliczne egzemplarze przetrwały dziesięciolecia w idealnym stanie, co wpływa na limitowaną podaż.
6. Konserwacja i przechowywanie starych publikacji o modzie 
Stare magazyny i książki modowe, zwłaszcza te z oryginalnymi planszami kolorowymi, wymagają starannej konserwacji:
-
Odpowiednia wilgotność i temperatura – zbyt duża wilgoć sprzyja rozwojowi pleśni, a niska wilgotność może przyczynić się do kruszenia delikatnych kartek.
-
Ochrona przed światłem słonecznym – promienie UV przyspieszają blaknięcie barw i żółknięcie papieru. Lepiej przechowywać kolekcję w pudełkach i teczkach bezkwasowych.
-
Ograniczenie dotykania – cenne egzemplarze warto oglądać w bawełnianych rękawiczkach, by nie zostawiać tłustych odcisków palców.
-
Profesjonalna oprawa – w przypadku poważnych uszkodzeń można zasięgnąć pomocy konserwatora papieru, który wykona zabiegi wzmacniające.
7. Praktyka kolekcjonerska i budowa zbioru
-
Klucz selekcji
-
Niektórzy kolekcjonerzy koncentrują się na konkretnym tytule (np. zbierają wszystkie roczniki pewnego magazynu). Inni polują na książki z epoki wiktoriańskiej, jeszcze inni gromadzą tylko polskie, powojenne przewodniki stylu.
-
-
Aukcje i antykwariaty
-
Najcenniejsze egzemplarze pojawiają się na aukcjach specjalistycznych bądź w renomowanych antykwariatach z działem starodruków. Ważne jest sprawdzanie, czy magazyny zachowują wszystkie karty, w tym wkładki z dodatkowymi ilustracjami.
-
-
Weryfikacja autentyczności
-
Rynek potrafi oferować reprinty lub faksymile. Czasem są wartościowe same w sobie, ale musimy odróżnić je od oryginalnego wydania sprzed dekad, które bywa wielokrotnie droższe.
-
8. Przyszłość i znaczenie badawcze dawnych publikacji modowych
Coraz częściej historycy sztuki, badacze obyczajowości i projektanci mody sięgają po stare książki i czasopisma, aby odtworzyć zapomniane kroje, trendy i konteksty kulturowe. Te materiały oferują wyczerpujące źródło ikonograficzne, ważne dla rekonstrukcji strojów do filmów historycznych, wystaw w muzeach czy badań nad ewolucją kobiecej sylwetki w modzie. Można także odczytywać je z perspektywy antropologicznej – jako lustro społeczeństwa tamtych lat, w którym moda pozostawała kluczem do zrozumienia hierarchii, ekonomii i pragnień.
Współcześnie, gdy archiwa i biblioteki digitalizują swe zbiory, niektóre starodruki modowe można przeglądać online. To znak, że troska o zachowanie dziedzictwa rośnie. Oryginalne egzemplarze jednak nadal przyciągają kolekcjonerów, bo samo obcowanie z dawnym papierem, misternie drukowanymi ilustracjami i zapachem minionych epok wywołuje rodzaj emocjonalnej więzi, której technologia nie zastąpi.
9. Podsumowanie: dawne książki i czasopisma o modzie wciąż żywą inspiracją
Zarówno XIX-wieczne bestsellery, które przez dekady kształtowały wizerunek szlachetnych dam i miejskich elegantek, jak i powojenne, ilustrowane przewodniki stylu, odcisnęły trwałe piętno na współczesnym rozumieniu mody. Dziś pozostają kluczowym zasobem dla kolekcjonerów, historyków, stylistów, a nawet dla osób po prostu szukających inspiracji w sztuce edytorskiej. Ich uroda tkwi nie tylko w zewnętrznym pięknie rycin, ale i w bogactwie treści – poradach, artykułach, czasem rozbrajająco staroświeckich, a czasem zaskakująco aktualnych.
Z perspektywy muzealniczej i historyczno-artystycznej te publikacje okazują się cennym dokumentem przemian społecznych, technologicznych i estetycznych. Odsłaniają powszechne dylematy: jak się ubrać na spacer do parku, jak korzystać z nowego wynalazku, jakim były rajstopy, albo czym są koronkowe falbanki i do jakich okazji pasują. Dlatego stare książki i czasopisma o modzie, choć mogą wydawać się jedynie ciekawostką, w rzeczywistości zasługują na szczególne miejsce w świecie kolekcji i badań nad dziedzictwem kulturowym.
I właśnie ta symbioza – walory kolekcjonerskie, artystyczne, poznawcze – sprawia, że poszukiwanie takich publikacji staje się pasjonującą przygodą. Kolekcjonerzy tropią pierwsze wydania, ilustracje sławnych projektantów, rzadkie egzemplarze pism z frontowymi artykułami o rewolucji krawieckiej. Badacze czerpią z tych materiałów cenne dane o realiach minionych stuleci. Zaś współczesny odbiorca, oglądając szykowne damy sprzed ponad stu lat, czy przeglądając przewodnik stylu z lat 50., może uśmiechnąć się, odkrywając, że pewne dylematy modowe powtarzają się do dziś – tyle że w innych dekoracjach czasu i technologii.
- Views131843
- Likes0