
Pisarze: Jacek Inglot, Urszula Jaksik, Marek Dryjer, Anna Teluk – Lenkiewicz
Jacek Inglot ze swoją nową książką pt.: Polska 2.0
Jerzy Lajstowicz - artysta niezależny, fotograf
Jolanta Maria Kaleta – pisarka
5) Na rogu Szczytnickiej ulicy, w labiryncie z regałami, po prawicy. Pomieszczeń kilka, a w ostatnim
na rozgrzanym parapecie, leży książka, taka wiecie, z bestią na okładce, ciągle wygłodniałą. Przy
niej nawet tło zbielało. Ostrożnie zaglądając w jej środeczek, znajduję jedną wśród wielu karteczek.
Na niej hasło jest spisane, które uchyla tajemnicy bramę. Znów biegnę przez kilka pokoi i
zatrzymuję się tam, gdzie dama stoi. Wypowiadam hasło a w zamian dostaję tajemny kod, który
kończy zadanie.
Justyna Klimaszewska
7) Na Szczytnickiej się zjawiłam,
Szarlatana plany już odkryłam.
Literaturą angielską byłam zachwycona,
wskazówka została przeze mnie znaleziona,
Wypowiedziałam magiczne hasło,
wtedy coś zawirowało i trzasło.
Kod który dostałam, był mego losu spełnieniem,
a stan któremu się oddałam był marzeń spełnieniem.
Wizyta ta została przeze mnie zapamiętana
i wiem już, że regularnie będę odwiedzać SZARLATANA.
Paulina Lachowska
10) W antykwariacie byłem pierwszy raz w życiu. Dobrze wiedzieć,że coś takiego istnieje 🙂 trochę
zeszło czasu na szukanie,ale dla chcącego nic trudnego. Wygłodniały Aniołek (chyba z czekania na
mnie) leżał na parapecie. Biedakowi aż dałem coś do jedzenia, a ten w zamian dał mi kod 🙂
Artur Ciesielski
16)Poszukiwania to były niezwykłe,z zapachem książek i starych rycin w tle. Myszkowanie między
regałami to niezwykłe doznanie, z dreszczykiem emocji. Tam można się zapomnieć….czas płynął
tam wolniej, aż wyjść się nie chciało.
Dominika Gwiazdowska
17)W innym wymiarze gdzie smoki są pupilami a krasnale kolegami miło spędzać czas przy mleku.
Tam gdzie 2 słońca świecą na horyzoncie a lato 7 lat twa sztuką jest umiar w życiu znać. Kraina to
dość dziwna i nie wielu znana, morzem oblana i daleko schowana. Ród ludzi szczęśliwych tam
mieszka lecz co dla nich szczęście znaczy samemu przekonać się trzeba. Książkę czytając z uwagą
polecam.
Mac Se
18)plecak cięższy mam,
beletrystyka to przepiękna gra.
Alina Babiracka
Marek Krajewski – pisarz
Kilka słów o antykwariacie oraz anegdotę o „Folwarku zwierzęcym” Georga Orwella, opowiada nasz zaprzyjaźniony, wieloletni klient – prof. Jacek Prokopski.
6) Gdy przekroczyłam próg poczułam się jak Krasnalica w krainie czarów, za stolikiem siedziała
Królowa tego magicznego miejsca, przywitałam się i weszłam w labirynt pełen niezwykłych ksiąg.
Zaczęłam szukać wskazówek, ujrzałam Krasnala, Pomocnika, który wskazał mi drogę, nie wahałam
się ani chwili. Weszłam do małego pomieszczenia i od razu ujrzałam okno, słońce wskazało na
małą książeczkę na parapecie w której było tajemne hasło :,,Lubię Szarlatana\”.
Żaneta Paraniak
12) Przeglądając stertę książek, czułem się jak w bibliotece Hogwartu, mijając starożytne księgi zaklęć.
Wnet wchodzac do tajemniczego pomieszczenia na wyniesieniu znajdowała się ona. Biała cudowna
księga na którą tak długo czekałem. Gdy w niej hasło już znalazłem, udałem się do profesora
Dombledora, który wynagrodził mi to czarodzejskim kodem. Po tym zdarzeniu mogłem już wrócić
do zwykłego świata..)
Paweł Wilas
15) Gdy wybierałam się po kod do szarlatana, spotkała mnie przygoda niesłychana
Byłam już w środku, szukałam odpowiedniego regału
A tam mój szef, który z byle powodu dostaje szału.
Potwornie przeraziłam się jego – już tłumaczę wam dlaczego!
Powiedziałam że jestem chora, leże w łóżku, gorączkuję
A tu nagle cała zdrowa jakiejś książki poszukuję
Schowałam się szybko do innego pomieszczenia
I posłałam mu skrycie serdeczne pozdrowienia 😉
Magdalena Lis
\”Wspomnienia z Szarlatana\” zostały przeklejone z potralu: \”Honaro.pl\”
1)Z zewnątrz miejsce jakich wiele – stara kamienica na na Szczytnickiej… jednak w środku niczym w
\”zaczarowanym ogrodzie\”… lub tajemniczej bibliotece rodem z Hogwarthu.
Alexander Derugo
Profesor Waldemar Okoń – pisarz i poeta, historyk sztuki
Mecenas Piotr Jaworski:
Czy antykwariaty są jeszcze potrzebne? Nasz najukochańszy klient – prof. dr hab. inż. arch. Ernest Niemczyk
4) W erze komputerów i Internetu jest takie miejsce we Wrocławiu zagubione w innym wymiarze
rzeczywistości. Antykwariat Szarlatan położony jest w pobliżu największych uczelni
Wrocławskich–na ul. Sztytnickiej. Nie jest to zwykły sklep. Pierwszym wrażeniem, zaraz po
wejściu jest zapach–charakterystyczny zapach starych książek, kleju i kurzu. W labiryncie wąskich
przejść i zakamarków poukładane są książki-zajmują każdą wolną przestrzeń. Każdy znajdzie coś
dla siebie w przystępnej cenie.
Edyta Sapijaszko
11) Kiedy \”Szarlatana\” pierwszy raz odwiedzałem przyznam, trochę się bałem. Dość ciemno i strasznie,
lecz wszystko to swój urok ma i na podróż w czasie nam pozwala. Stare księgi, książki i książeczki,
duże półki i małe półeczki. Wiele tego, na pewno jest coś dla każdego. Przemiła obsługa z
uśmiechem na twarzy, zawsze dobrze się kojarzy. W mej głowie fantastyczne pozostaną
wspomnienia niemożliwe słowami do określenia.
Paweł Radzimowski
13)
Promienie słońca padające na półki i cisza tworzyły niesamowita atmosferę. Książki ściśnięte na
półkach czekały, aby wyciągnąć po nie rękę. Mijałam półki pełne książek dotykając ich grzbietów.
Każda z nich miała swoją historię, każda z nich miała wcześniej właściciela, każda czekała na
nowego. W końcu moja ręka zatrzymała się na grubym woluminie. Jest! to właśnie ta książka na
mnie czekała! Zabrałam swą zdobycz do kasy. Jechała ze mną rowerem, a wieczorem spędziłyśmy
kilka miłych godzin.
Joanna Jagielska
19)Pośród wielu ksiąg i przedmiotów snują się opowieści. Wszystkie przedmioty miały kiedyś
właściciela – teraz mają tylko własne historie szeptane cicho na półkach: zasuszony między
stronami kwiatek, odręczny, koślawy podpis, rysa, zagięta strona – okruszki historii tak małe, że
tylko krasnale mogą je docenić. A może nie tylko? Chyba nawet sam Gałczyński mylił się pisząc:
\”Szarlatanów nikt nie kocha/Zawsze sami\”. Wystarczy popatrzeć na tłumnie odwiedzających
Szarlatana ludzi…
Bartłomiej Chrzanowski
20)Przechodząc przez drzwi na końcu rzędu kamienic nadgryzionych zębem czasu czujesz się jakbyś
przekraczał próg poprzedniej epoki. Niesamowite ilości książek wszelkiej maści-gdzież indziej
można jeszcze znaleźć Pana Samochodzika? W Szarlatanie czas płynie wolniej, gdy przeglądasz
kolekcje szlachetnych czarnych płyt, zanurzasz się w przeszłości dotykając szkatułek na skarby,
bibelotów, kocich figurek, a nad głową unosi się obłok dźwięków wprost z najprawdziwszego
gramofonu.
Dariusz Chmiel
Tolek
Superr. Ksiażka dotarła. Dziękuję. Fajna stronka
Wiedźma
Zawsze wychodzę z Szarlatana zadowolona, zawsze wyszperam dla siebie coś interesującego, a do tego chwile spędzone na poszukiwaniach urocze - muzyka z czarnych winyli w tle. Aż nie chce się wychodzić. Dziękuję.
Anna Kowalewska
Świetna książką. Dziękuję.
Dodaj opinię
Podanie imienia i nazwiska/nazwy jest dobrowolne i zostanie wykorzystane wyłącznie na potrzeby publikacji komentarza – podana nazwa/imię i nazwisko będzie się publicznie wyświetlać w każdej chwili mogą Państwo zrezygnować z umieszczonego komentarza lub podpisu – więcej info o polityce prywatności znajduje się w VIII punkcje regulaminu. www.szarlatan.pl/regulamin